środa, 3 października 2012

Na zasępienie - Sempe

Mam ostatnio trudny czas w życiu. Jedną z rewelacyjnych kuracji, jakie sobie aplikuję i polecam innym są ilustracje Jean-Jacquesa Sempé. W zaciszu domowym dozuję sobie prace zawarte w tym tomie:

Sempé i jego świat
tłumaczenie Henryk Woźniakowski
Wydawnictwo Znak, Kraków 2007
ISBN 978-83-240-0904-6

Oczywiście uwielbiam genialne książki o Mikołajku, które Sempé ilustrował a Goscinny napisał. Rzadko kto wie jednak, że ten wspaniały ilustrator (mowa o Sempé, nie o Goscinny'm) stworzył również ilustracje do książek dla dorosłych oraz dla prasy ("Paris Match" i "The New Yorker"). Od 1962 roku wydaje również albumy swoich prac - do tej pory ukazało się ich dwadzieścia siedem.
Powyższy zbiór to wybór prac z 15 albumów, wydanych we Francji).

Nieodmiennie poprawiają mi humor a nierzadko powodują chichotanie przez kilka minut :-)

Dwie moje ulubione ilustracje na dziś (co dzień są inne):

Ach, kultura... Kultura... W pewnej chwili powiedziałem sobie: ależ do diabła, trzeba żyć! Wtedy siadłem i napisałem książkę.

Warto dodać, że prace i ich odbiór są o niebo lepsze w kontakcie z reprodukcją na papierze.

Trochę się dziś rozsępiłam... :-)