piątek, 18 lutego 2011

Pociąg do kina, zwłaszcza azjatyckiego

"Zrozumiałam, że kochanek jest jak lustro - dzięki niemu wyraźniej widzimy samych siebie".

Oglądałam sobie niedawno film "Pociąg" (Zhou Yu de huo che) w reżyserii Zhou Sun. Jest to film chiński z 2002 r., bardzo piękny. Jeden z moich ulubionych, ulotny i poetycki.Cytowane wyżej słowa to refleksja głównej bohaterki, malarki porcelany Zhou Yu (granej przez Gong Li):


Opowieść o miłości, wyborach, poezji w życiu oraz życiu jako łańcuchu wyborów i zdarzeń. Piękna refleksja na powyższe tematy z muzyką Shigeru Umebayashi, twórcy muzyki m.in. do filmu "Spragnieni miłości" reż. Wong Kar-wai.

Film przypomniał mi się, ponieważ poszukiwałam w głowie znanych mi filmów z motywem biblioteki/księgarni/antykwariatu. W tym filmie jednym z głównych miejsc akcji jest stara biblioteka, miejsce pracy i dom pewnego poety:


Piękny film. Polecam bibliofilsko i nie tylko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz